Około drugiego roku życia dojrzewa dziecięcy układ nerwowy. Wówczas powiększa się pęcherz moczowy, jak również sprawniej działają mięśnie zwieraczy, które odpowiedzialne są za trzymanie moczu. Wówczas nasze dziecko jest gotowe, aby świadomie skorzystać z nocnika.
Rezygnacja z pieluchowania to, nie oszukujmy się- naprawdę długi proces. Nie da się tego załatwić raz dwa. Nie liczmy też na to, że żłobek załatwi tą sprawę za nas i nauczy dziecko tej umiejętności po kilku, kilkunastu wizytach. Pracować nad tym trzeba cały dzień, nie zapominając o nocy. Trwa to czasem nawet kilka miesięcy. Jedne dzieci chętniej się uczą, inne- za żadne skarby nie chcą zrezygnować z pieluchy. To wszystko zależy od charakteru i dojrzałości dziecka. Nie róbmy nic na siłę, bo to może przynieść odwrotne skutki. Maluch może się całkowicie zniechęcić.
Z reguły dziecko już półtoraroczne czuje, że zrobi kupkę, nie bardzo jednak rozumie co z tym zrobić. Chowa się, kręci, łapie za majteczki. Nie zawsze jest jednak w stanie wytrzymać, aż rodzic np. zdąży przynieść nocnik. Nadal często zawartość pęcherza ląduje w pieluszce. W tym wieku warto jednak już mieć nocnik w domu, aby maluch mógł się z nim oswoić. Nawet jeśli żłobek nie uczy nocnikowania, to w domu niech maluch oswaja się z tym przedmiotem. Może nie rozumieć do czego służy, ale trzeba mu to pokazać, posadzić je, pozwolić sadzać lalki. Jeśli w domu jest starsze dziecko, to jest łatwiej, bo maluch obserwuje rodzeństwo. Fajnym pomysłem jest również kupienie lalki która „robi siusiu”. Maluchowi łatwiej będzie zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi. Na rynku dostępne są też grające nocniki, które grają melodię, gdy do nocniczka coś wpadnie.
Dwulatki już często potrafią same się załatwić do nocniczka. Warto je wtedy pochwalić. Czują się wtedy dumne, że sobie poradziły z tą czynnością. Dzieci trzy i czteroletnie już wyraźnie czują potrzebę załatwienia się. Trzylatkom mogą się jeszcze zdarzać nocne moczenia, jest to normalne zjawisko, nie powinno niepokoić rodziców. Warto dopilnować, aby przed snem maluszek się wysiusiał, a ponadto aby nie pił dużych ilości płynów jeśli nie ma takiej potrzeby.
Jak zachęcić dziecko do korzystania z nocnika?
-
bijmy brawo za każdym razem gdy się uda;
-
kiedy dziecko nie zdąży, ale próbowało, nie denerwujmy się, pochwalmy je za to, że się starało- następnym razem na pewno będzie lepiej;
-
czytajcie książeczki edukacyjne na ten temat;
-
może to wydać się dziwne, ale dzieci lubią gdy rodzice podziwiają ich kupy;
-
latem można pozwolić dziecku biegać bez pieluszki. Łatwiej wtedy zrozumie, że siusianie po nóżkach nie jest przyjemne;
-
jeśli malec nie chce nocniczka- kupcie nakładkę na deskę sedesową;
-
od początku przygody z nocnikiem uczcie dziecko higieny. Myjcie ręce, uczcie jak się prawidłowo podcierać. Dobre nawyki procentują.
Na każde dziecko przyjdzie czas. Jednym zajmie to mniej czasu, innym więcej. Nie stresujmy się, bo to negatywnie odbije się na naszym brzdącu. Żłobek Ciuchcia Puch Puch Bielany to miejsce przyjazne maluchom, gdzie dziecko oczywiście może nosić pieluchę. Więcej informacji o nim możecie przeczytać na stronie http://puchpuch.pl/. Ze żłobkiem współpracują psychologowie, który organizują warsztaty dla rodziców i z pewnością udzielą pomocnych rad jak pożegnać się z pieluszką.
Materiał promocyjny.
