Wymagający, pobłażliwy czy może luzacki – jakim rodzicem warto być, by zmotywować dziecko do nauki?

0
1169
Wymagający, pobłażliwy czy może luzacki – jakim rodzicem warto być, by zmotywować dziecko do nauki

Jakim być rodzicem? Takie pytanie często pojawia się na wielu forach parentingowych. Oczywiście trzeba być najlepszym rodzicem, choć zapewne nie można wychowywać dziecka i nie popełnić choć jednego błędu. Przede wszystkim  należy pamiętać, że najważniejsza jest miłość i poszanowanie drugiej osoby. O ile na to pytanie stosunkowo prosto odpowiedzieć, to jednak zdecydowanie trudniej odpowiedzieć na pytanie: jakim być rodzicem, by zmotywować dziecko do nauki? Jednak my podejmiemy wyzwanie i postaramy się na nie odpowiedzieć.

Wymagający rodzic – czy warto nim być?

Psychologia wychowania ciągle się zmienia. Jeszcze kilka dekad temu mówiono, że tzw. chłodny chów pozwala wychować pewnego siebie człowieka, ale jak się okazało nie jest to prawda. Swoją drogą moda była także na bezstresowe wychowanie, ale i efekty tego można obecnie oglądać. Ale bądźmy szczerzy, jeszcze 30 lat temu niespecjalnie rodzice zastanawiali się nad tym i raczej stawiali na instynkt, z którym to jak wiadomo bywa różnie. Podobnie rzecz wyglądała z zachęcaniem do nauki. Wystarczy tylko spytać osoby po 40 roku życia czy nawet młodsze czy rodzice zachęcali ich do nauki czy raczej kazali im się uczyć pod groźbą pasa. Cóż takim zachowaniom mówimy absolutnie nie. Jednak nie oznacza to wcale, że nie warto być wymagającym rodzicem, jednak należy na dziecko nakładać takie wymagania, którym jest w stanie sprostać. Zatem nie można tylko krytykować, lecz zachęcać, ale i motywować. Owszem ważne są efekty, ale i ważne jest też starania się. Należy także zawsze dziecku służyć pomocą, a w razie porażki pocieszać, a nie krytykować. Młody człowiek ma znać swoje obowiązki, ale też trzeba go uczyć, że każde zachowanie pociąga za sobą konsekwencje. Nie uczenie się i podchodzenie sceptycznie do nauki online niestety pokazało, że i wyniki egzaminów były gorsze niż w zeszłym roku. Wystarczy zauważyć, że rekrutacja 2020 do szkoły średniej była nie tylko inna z powodu koronawirusa, ale niestety młodzi ludzie nie byli dobrze przygotowani do egzaminu, co niestety potwierdziły wyniki.

Luzacki rodzic – tak czy nie?

Każdy rodzic musi być rodzicem, opiekunem, a nie kolegą swojego dziecka. Owszem na przyjaźń z potomstwem przyjdzie czas, ale nie oznacza to, że ten czas jest już. Rodzic ma dla dziecka być autorytetem, a nie kolegą, gdyż tylko w takim przypadku dziecko będzie liczyło się z Waszym zdaniem i nie negowało go. Trzeba zawsze służyć mu pomocą i troszczyć się, ale kolegowanie się z własnym potomstwem nie wchodzi w grę. Jeżeli na zbyt dużo pozwolicie dziecku to ta wolność obróci się przeciwko niemu i niestety Wy nie będziecie mieć posłuchu.

A może pobłażliwy?

Bądźmy szczerzy, wielu rodziców zdecydowanie bardziej martwiło się rekrutacją do liceum w 2020 roku swoich dzieci niż one same. A tak przecież także nie może być. A więc dziecko musi znać swoje obowiązki. Choć czasami każdy najchętniej by odpuścił, to jednak zbytnia pobłażliwość także się nie sprawdza. Nie chodzi wcale, że metoda kija jest dobra, bo oczywiście nie jest. Ale nie można także pozwalać na wszystko i być zbyt pobłażliwym, bo przecież Wasze dzieci uczą się od Was zasad i określone zasady to właśnie Wy powinniście im wpoić. Jeżeli będzie pobłażliwi, to niestety przełoży się to także na naukę waszych dzieci, a raczej jej brak. Owszem są tacy nastolatkowie, którzy chętnie się uczą, ale większość trzeba jednak przypilnować.

A więc jakim być rodzicem?

Każdy rodzic szuka swojej drogi i każdy musi ją znaleźć. Oczywiście nie ma recepty na sukces, bo każde dziecko jest inne. Jednak jedno co jest pewne to fakt, że dzieci muszą uczyć się ponoszenia konsekwencji. Zawsze trzeba je zachęcać i motywować, ale jeżeli one nie będą się chciały uczyć to będzie to naprawdę trudne, co nie oznacza, że nie należy próbować, w końcu rodzicielstwo jest pełne wyzwań.

Pamiętajcie, że dzieci są Waszymi kalkami i to jak Wy się zachowujecie przekłada się na to, jak one się zachowują. Jeżeli narzekacie na wszystko, to trudno się dziwić, że Wasze potomstwo jest takie same. Zatem powinniście stanowić dobry przykład i zamiast spędzać wolny czas przed telewizorem, zdecydowanie lepiej poczytać książkę czy przejść się całą rodziną do muzeum.

[Głosów:0    Średnia:0/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułWkładka do wózka
Następny artykułCzy operacje plastyczne nas upiększają?

Mama trójki dzieci w wieku 17, 14 i 12 lat. Sporą część swojego życia poświęciła wychowywaniu dzieci, a w wolnych chwilach chłodnie książki popularno-naukowe.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here